Biżuteria antykoncepcyjna? Ciekawy koncept z USA

W USA opracowano technologię, która pozwala na stworzenie biżuterii, która będzie mogła transmitować przez skórę do ciała jej nosicielki hormony. Po to, by uzupełniać ich poziom w trakcie menopauzy bądź zapewniać dyskretną i bezpieczną antykoncepcję.

Biżuteria, która transmituje leki

Koncepcja jest zbliżona do tej, z którą stykamy się w plastrach antykoncepcyjnych. Przyklejane na skórę, są w stanie przenosić odpowiednie dawki hormonów do wnętrza ciała. Hormony przenikają przez skórę i wchłaniane przez tkanki zapewniają działanie antykoncepcyjne.

Naukowcy z Uniwersytetu w Georgii w USA* opracowali technologię, która pozwala osiągnąć ten sam efekt za pomocą np. kolczyka.

Naniesione na elementy biżuterii cząsteczki hormonów mogą poprzez kontakt biżuterii ze skórą wnikać w skórę i zapewniać antykoncepcję. Wprawdzie nie przeprowadzono jeszcze testów na ludziach, ale naukowcy są zdania, że taka technologia jest jak najbardziej możliwa. Być może z jej pomocą można byłoby transmitować również inne leki. Największym wyzwaniem pozostaje na razie to, by za pomocą biżuterii przenoszone były na skórę odpowiednie i regularne dawki hormonów. Ich nierówny poziom może bowiem zagrozić efektywności terapii.

Po co kobiecie biżuteria antykoncepcyjna?

Mamy plastry, tabletki, krążki – po co nam antykoncepcyjna biżuteria? Otóż nie wszystkie kobiety na świecie mogą oficjalnie stosować antykoncepcję. Istnieją kultury oraz obszary, w których antykoncepcja dla kobiet jest zakazana bądź gdzie kobiety nie mają prawa głosu i nie mogą samodzielnie zadecydować o tym, czy chcą mieć kolejne dzieci.

Biżuteria mogłaby być stosowana tam, gdzie ryzyko tego, że mąż bądź rodzina kobiety odkryje, że stosuje ona antykoncepcję, mogłaby skończyć się dla niej tragicznie. Bransoletka lub wisiorek nie wzbudzają podejrzeń i mogłoby być wręczane przez ginekologów np. po rutynowej kontroli lekarskiej pacjentki.

Twórcy koncepcji uważają również, że biżuteria antykoncepcyjna mogłaby – w krajach zachodnich – stać się po prostu modna. Tak, jak kiedyś modnym było naklejanie plastrów antykoncepcyjnych w widocznych miejscach.

Nosiłybyście taką biżuterię?

*badania prowadzone w School of Chemical and Biomolecular Engineering at the Georgia Institute of Technology. Za badania odpowiada prof. Mark Prausnitz i J. Erskine Love Jr.

fot credit: Mark Prausnitz, Georgia Tech. Na zdjęciu prototyp kolczyka.