Ładne pierścionki – historia pierścieni. Od początku wieku do współczesności

W poprzednim miesiącu opisywaliśmy historię pierścionków od starożytności do końca XIX wieku. A jak wyglądała moda w późniejszym okresie?

Wiek XIX, który przyniósł ze sobą zniesienie podziałów, dominacji królów oraz rewolucję przemysłową, wiele zmienił również w obszarze biżuterii, która stała się bardziej powszechna i dostępna również dla powstającej klasy możnych i klasy średniej. Dostęp do biżuterii mieli oczywiście nadal jedynie bogaci i wolni.

Lata 20. lata 30.

Secesja i Art Deco to prawdziwy rozkwit biżuterii. Pojawiły się nowe, niespotykane dotąd formy. Tak charakterystyczne, że nie da się ich pomylić z żadnym innym okresem. Dominowały motywy kwiatów, motyli, form roślinnych oraz geometryczne kształty.

Pierścionek w stylu art deco /PXhere

Biżuteria była robiona artystycznie, na zamówienie i potrafiła przyjmować niezwykłe formy. Pierścionki musiały zwracać uwagę – były wyraziste, duże, bardzo charakterystyczne.

Lata 50. – szał na diamenty

W okresie toczącej się II wojny światowej o pierścionkach nikt nie myślał. Wprawdzie kosztowności nadal były lokatą kapitału, ale zyskiwali na nich głównie Niemcy, rabujący podbijane narody. Jednocześnie, tuż przed wybuchem wojny, w USA kampanię reklamową rozpoczęła firma De Beers. Była to (a w zasadzie jest) firma, która przez wiele lat miała na rynku absolutny monopol na wydobycie diamentów. W drugiej dekadzie XX wieku przejął ją Ernest Oppenheimer, który umiejętnie zarządzając kontaktami i sprzedażą doprowadził do tego, że w zasadzie kontrolował cały rynek hurtowy diamentów. Zamiast je wydobywać, zaczął ograniczać podaż, by móc podnosić ceny.

Sztucznie wykreowana moda na diamenty, która trwa do dziś

Jednocześnie firma De Beers rozpoczęła kampanię reklamową kierowaną do kobiet, w której prezentowano diamenty jako „wieczne kamienie”, które mają symbolizować wieczną miłość. W efekcie panie zaczęły się domagać od swoich absztyfikantów diamentów, przy czym im większy diament, tym większe miało być uczucie narzeczonego.


Innymi słowy – firmie udało się nabić wszystkich w butelkę, wmawiając im, że tylko diament jest symbolem miłości i należy kupić jak największy, a jednocześnie, dzięki kontroli rynku De Beers mógł dyktować ceny, jakie chciał. Choć dziś De Beers kontroluje już tylko 30% rynku, to nadal wierzymy w diamenty, które nawet nie są wcale dobrą lokatą kapitału (wartość pierścionka spada o około 50% po tym, jak opuści on salon).

W promocji zdecydowanie pomogły takie filmy jak „Mężczyźni wolą blondynki” z Marlin Monroe, która śpiewała w nim, że „Diamonds are the gilrs best friends”. Co ciekawe, film wykreował nie tylko modę na diamenty, ale również miał tak sine oddziaływanie, że zdołał przekonać mężczyzn, że preferują blondynki. Oba przekonania trwają do dziś!

Lata 60. – sztuczna biżuteria w natarciu

W tym okresie społeczeństwo zaczęło się zmieniać. Kobiety zaczęły dostrzegać to, że mogą być nie tylko żonami i matkami, ale robić też inne rzeczy i przede wszystkim decydować o sobie. Kobiety chciały nosić się modnie, ale wygodnie, a jednocześnie gospodarka potrzebowała konsumpcji. Na kosztowne rubiny czy szmaragdy mogą sobie pozwolić jedynie nieliczni. Sztuczne perły mógł mieć każdy.

Te lata, to okres rozkwitu biżuterii z syntetycznymi minerałami i eksperymentowania z formą. Pojawiła się biżuteria na co dzień – noszona np. do pracy. Dominowały geometryczne formy i jednokolorowe oczka. Plastikową biżuterię można było zobaczyć nawet na Audrey Hepburn czy Elizabeth Taylor.

Lata 70. – styl boho, hippie

Kwiaty, tekstylia, duże, wyraziste formy. Lata 70. przyniosły w modzie biżuteryjnej orzeźwienie. Duże pierścionki z plastikowymi kwiatami, okręcane wokół palców łańcuszki i robione ze wszystkiego obrączki to główne zdobycze mody pierścionkowej tego okresu. To również czas, kiedy pojawiła się moda na noszenie po kilku pierścionków na jednym palcu oraz noszenia ich na każdym palcu ręki.

Dominująca symbolika to pacyfki, znaki nieskończoności, kotwice. Często nawiązanie do znaku wodnika oraz innych znaków zodiaku.

I jak? W której epoce chciałybyście żyć, gdyby od tego zależało to, jakie pierścionki możecie nosić?

Naszym zdaniem najważniejsze jest to, żeby otaczać się rzeczami, które to my sami uważamy za piękne – niezależnie od tego, co mówi moda. I choć wszyscy jej ulegamy i w Biżutiku znajdziesz wiele modnych wzorów pierścionków, to zachęcamy do tego, by kupować biżuterię taką, jaką kochasz najbardziej. Oczywiście, najlepiej u nas, bo rozumiemy Twoje potrzeby.