Masz biżuterię z koralem? Pamiętaj, by co jakiś czas ja założyć –inaczej koral zmatowieje. Bursztyny nie lubią lakieru do włosów, a turkusy potu – jakie wymagania mają kamienie szlachetne i o czym pamiętać by nie straciły swojej urody?
Korale
Bardzo nie lubią ostrych detergentów i wprost nienawidzą spirytusu. Do czyszczenia korali – jeśli straciły barwę – można użyć wody utlenionej. Blask korali jest zaś zależny od kontaktu z ludzką skórą – muszą czuć ciepło i absorbować wilgoć. Jednocześnie wprost nie znoszą towarzystwa innych kamieni szlachetnych, dlatego zawsze trzeba je separować (utracony blask może być właśnie wynikiem tego, że powiesiłaś kolczyki z koralem obok kolczyków z opalem czy szafirem).
Bursztyn
Nie cierpi kosmetyków – szkodzą mu wszystkie lakiery do włosów, utrwalacze, pianki a także perfumy (a jeśli noszony jest blisko ciała również balsamy). Będzie wtedy matowiał i tracił blask. Myć należy go w wodzie z mydłem, a jeśli blask utraci, można spróbować potraktować go spirytusem a następnie przetrzeć miękką szmatką. Choć bursztyn nie lubi perfumowanych balsamów, lubi jeśli czasem przeciera się go oliwą.
Turkus
To kolejny kapryśny minerał, który nie lubi zmian temperatury, ostrego światła, kosmetyków, potu, detergentów. Najlepiej jeśli jest wstawiony w kolczyki (najmniejsze ryzyko „zaszkodzenia” kamieniowi) a uważać trzeba jeśli jest wprawiony w pierścionek (do każdego mycia naczyń należy go bezwzględnie zdejmować).
Opale
Bardzo specyficzne kamienie, które absorbują wilgoć z powietrza. Dlatego nie należy ich szczelnie zamykać, ale pozwolić im oddychać. Jeśli nie mieszkasz w lekko zawilgoconej kamienicy, pamiętaj, by biżuterię z opalem założyć przynajmniej raz na 1-2 tygodnie, by kamień mógł pobrać wilgoć z innego miejsca bądź nawet od ciebie. Zimą, kiedy powietrze w naszych domach jest mocno wysuszone, można przecierać opal wodą destylowaną.

Bursztyn

Koral

Opal syntetyczny
