Jesteśmy przekonani, że jeśli pod choinką znalazłyście biżuterię z Biżutika, to jesteście zachwycone. Jeśli jednak zdarzyło ci się otrzymać pod choinkę biżuterię, która nie do końca jest w twoim guście to podpowiemy ci, co możesz z tym zrobić.
Z badań przeprowadzonych przez aplikację do wymiany rzeczy Shpock wynika, że aż 34% osób nic nie robi z prezentami, które otrzymało pod choinkę i które okazały się totalnie nie trafione. Czy jednak włożenie bransoletki czy naszyjnika na dno kasetki to dobry pomysł? Niekoniecznie. Po pierwsze nic z takiego prezentu de facto nie mamy (poza redukcją miejsca w kasetce), po drugie niektóre kamienie, jeśli są nienoszone to tracą blask (tak jest np. z koralami). Co zatem zrobić, skoro wyrzucić szkoda (zwłaszcza jeśli biżuteria jest wysokogatunkowa, srebrna bądź nawet złota) a do tego zawsze istnieje ryzyko, że nasz darczyńca zapyta o to, dlaczego nigdy nie założyłyśmy naszyjnika czy kolczyków, które nam wręczył?
Sprzedaż naszyjnika przez internet
Według eBay damskie naszyjniki znajdują się na 6 miejscu najczęściej pojawiających się rzeczy na eBay po świętach (częściej odsprzedajemy balsamy i mydła, perfumy, tablety i smartfony). Naszą biżuterię możemy próbować sprzedać na Allegro, Tablicy bądź w zagranicznym serwisie internetowym. Pamiętajcie jedynie, by nie robić tego, jeśli biżuteria jest hand-made i została wykonana w tylko jednym egzemplarzu (a tym bardziej przez darczyńcę). Zgodnie z prawem Murphyego, na pewno osoba, która wam taki prezent dała, trafi na niego w sieci.
Wymiana biżuterii
Jeśli od zakupu nie upłynęło 14 dni możesz towar do sklepu oddać. Oczywiście, jeśli masz paragon. Wymaga to tego, by go od osoby, która wręczyła prezent uzyskać. Jak to zrobić bez robienia komuś przykrości? Niestety jeśli zechcesz oddać kolczyki bądź naszyjnik, to prawie zawsze niesie to ze sobą ryzyko urazy. Lepszym rozwiązaniem jest zatem wymiana. Tu również będziesz potrzebować paragonu, ale znacznie łatwiej wyjaśnić przyjaciółce, że chcesz wymienić bransoletkę na taką, która nie będzie zahaczać o ubranie (idealny pretekst) niż powiedzieć jej wprost, że kupiła odpustową ozdobę.
Biżuteria, którą kiedyś komusz dasz
To również opcja, o ile masz 100% pewność, że po pierwsze dajesz go osobie z zupełnie innego kręgu niż osoba, która ci go dała (by przypadkiem do niej nie wrócił) a po drugie wiesz, że osoba ta nie zapyta cię nigdy „a gdzie masz te kolczyki, które ci dałam? Dlaczego ich nie nosisz?” Warto też dać taką biżuterię osobie, która nie będzie mieć z nią takich problemów jak ty (czyli ma zupełnie inny gust).
Czy zdarzyło się Wam kiedyś dostać biżuterię, która się Wam nie podobała? Co z nią zrobiłyście?