Od kilku lat możliwe jest przekłucie uszu w salonie kosmetycznym niemowlęciu. Czy decydować się na taki krok? Przekłuwanie uszu małym dzieciom ma zwolenników i przeciwników – my chcemy przedstawić wam dziś plusy i minusy takiej decyzji i zapytać o to, jakie jest wasze zdanie.
Plusy przekłuwania uszu niemowlętom:
- Przekłuwanie uszu do pierwszych 6 miesięcy to gwarancja tego, że dziecko nie będzie pamiętać bólu,
- Dziecko, które będzie rosło wraz z kolczykami, będzie uważało je za część swojego ciała – nie będzie próbowało wyciągnąć kolczyków,
- Przekłucie uszu kiedy niemowlę jeszcze nie bawi się własnym ciałem daje też większe szanse na to, że dziecko nie będzie dotykało uszu,
- Tak małe dziecko nie ma jasności, że ktoś narusza jego osobistą przestrzeń,
Minusy przekłuwania uszu:
- Podejmowanie decyzji za dziecko – być może dziewczynka nie będzie chciała w przyszłości nosić kolczyków,
- Brak właściwej higieny może doprowadzić do zakażeń i powikłań,
- Dziecko może dostać uczulenia na materiał z którego wykonano kolczyki,
- Małe uszka dziecka nie dają gwarancji, że dziurka będzie we właściwym miejscu,
- Jeśli kolczyk się odepnie, dziecko może go znaleźć i próbować połknąć,
- Mimo tego, że zabieg jest w teorii bezbolesny, to reakcje niemowlaków, które płaczą w trakcie i po zabiegu pokazują, że dziecko jednak się boi.
Naszym zdaniem z przekłuwaniem uszu u dziewczynki lepiej poczekać do momentu, aż będzie świadoma i sama będzie chciała podjąć to wyzwanie (jest w stanie zrobić to już kilkulatka). Oczywiście, strach jest wtedy większy, ale po kilku latach i tak nie pamięta się już tego bólu a dziecko może podjąć własną decyzję. A jakie jest wasze zdanie?
Z ciekawostek – w Wielkiej Brytanii pojawiła się petycja obywatelska w ramach której ponad 40 tys. osób, które ją podpisało, chce zakazać kolczykowania dzieci. Co sądzicie o takim zakazie?